Zielone oazy w szarym mieście
Zakładając w szarym mieście zielone oazy (na dachach, w parkach, na tarasach i balkonach) musimy pamiętać, że stanowią one nie tylko ozdobę. Przyczyniają się bowiem do polepszenia otaczającego nas klimatu: pochłaniają zawarte w powietrzu trucizny i promienie ultrafioletowe, produkują tlen, zaś dla dachów stanowią dodatkowe ocieplenie i stabilizują temperaturę wnętrz. A jeśli posadzimy większe krzewy, możemy mieć pewność, że zagnieździ się w nich ptactwo.
Aby rośliny miały niezakłóconą wegetację (ważne zwłaszcza przy zazielenieniu ekstensywnym) muszą mieć odpowiednie podłoże, które wchłaniałoby wilgoć, ale miało także dostęp powietrza.
Różnorodne zazielenienie połaci dachowej z użyciem uloporu jako podłoża
Godna uwagi jest tu propozycja niemieckiej firmy Maundorf z Gronau, która na bazie łupków i glin spiekanych produkuje porowaty granulat o nazwie "ulopor", świetnie nadający się na podłoże wegetacyjne pod roślinność na dachach i nie tylko. Można go stosować także jako dodatek do gleby w ogródku, w skrzynkach balkonowych, na kwietnikach w parkach, na obiektach sportowych itp.
Produkt ten znakomicie wchłania wodę, jest ekologiczny i odporny na pleśń, próchnienie i erozję. Dzięki dostępowi powietrza dobrze zdaje egzamin jako warstwa izolacyjna i zarazem drenująca. Może służyć jako podłoże nie tylko traw i krzewów, ale także większych drzewek. Dostarczany jest w workach o pojemności 1, 1,5, 2 m3 lub, na przykład przy pokrywaniu większych powierzchni dachowych, w silosach lub wywrotkach.
(mer)
Zdjęcia: Maundorf
WARSTWY - DACHY i ŚCIANY numer 4/98
|