Polskie Dachy – jakość gwarancją prestiż, uczyli wytknijmy sobie błędy.

„Polskie Dachy – jakość gwarancją prestiżu” to konferencja która została zorganizowana po licznych rozmowach na płaszczyżnie producent – dekarz. Jest ona miejscem, w którym mogą zostać wymienione poglądy na zalecenia techniczne producentów, ich trafność czy też niedokładność. Sympozjum to jest także polem do wskazania dekarzom zasad prawidłowego montażu elementów tworzących połać dachową w sposób troszkę przewrotny – poprzez wskazywanie błędów jakie zostały popełnione przez pseudo – dekarzy, ale także dekarzy tych poważanych. Żywa dyskusja podczas wykładów jedynie uświadamia, jak potrzebne są tego typu sympozja.

W tym roku na zaproszenie Oddziału Łódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy, do wzięcia udziału w konferencji, odpowiedzieli liczną grupą dekarze zrzeszeni w oddziale opolskim, kujawsko – pomorskim, a także podkarpackim, śląskim i gdańskim, oraz dekarze jeszcze nie zrzeszeni w PSD. Wraz z kolegami z oddziału łódzkiego mogli oni w trakcie dwóch dni wysłuchać prelekcji przedstawicieli firm produkujących pokrycia i akcesoria dachowe, ale również uczesticzyć w spotkaniu integrującym środowisko dekarskie i producenckie.

Powitanie gości przez Wojciecha Szymańskiego, Prezesa Oddziału Łódzkiego Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy i Monikę A. Tomaszewską, kierownika biura, zainaugurowało konferencję. Wojciech Szymański dziękując serdecznie wszystkim przybyłym wyraził nadzieję, że sympozjum to wpisze się już na stałe w kalendarz działań Polskiego Stowarzyszenia Dekarzy, jako spotkanie będące szerokim polem do wymiany poglądów, doświadczeń i spostrzeżeń branży dekarskiej.

Pierwszym prelegentem był Michał Wilczek, przedstawiciel firmy Trelleborg. Skupił się on, na przedstawieniu zasad prawidłowego montażu gontów bitumicznych Isola w newralgicznych punktach dachu tj. kosze dachowe, kalenica i naroża. Przykłady z „życia wzięte” dowiodły, że nawet tak plastyczny i wdzięczny materiał jak gont może zostać zniszczony.

Kolejna prelekcja dotyczyła akcesoriów dachowych. Ekspertem tego tematu był Maciej Koprowski reprezentujący firmę IVT. Podczas prelekcji można było dowiedzieć się, jak zamontować wróblówkę „do góry nogami”, albo obrobić komin za pomocą taśm kominowych i uszczelniacza sanitarnego. To tylko nieliczne z przykładów pojawiających się podczas wykładu. Kolejne przykłady niszczycielskiej działalności pseudo – dekarskiej zaprezentował Artur Białkowski reprezentujący firmę Prefa. Jednak wykład ten zakończył się kwestią, która zadziwiła wszystkich zebranych; przykładem jak wizja architekta, a nie praca dekarza, może spowodować zniszczenie materiału – „na szczęście” ucierpiał na tych wizjach sam architekt , a właściwie jego dom.

Piotr Wojciechowski z firmy Creaton zaprezentował błędy, jednakże w trochę innym znaczeniu. Błędy dekarza podczas pracy z inwestorem. Analizując załącznik do normy dotyczącącej właściwości pokryć dachowych udowodnił, że dekarz nie jest bezbronny podczas starcia z inwestorem na polu rys na dachówce, jej odcienia i struktury. Norma wyraźnie określa, między innymi to, w jaki sposób „odczucia estetyczne” klienta powinny być przekładane na jego możliwe roszczenia.

Zakończeniem pierwszego dnia seminarium było wystąpienie Jerzego Romanow, który wygłosił wykład będący przemyśleniami dotyczącymi genezy powstawania błędów dekarskich. Udowodnił w nim, że na końcowy efekt „błędu dekarskiego” wpływa zarówno koncepcja architekta – czasami po prostu nie da się wykonać wymyślonego detalu zgodnie ze sztuką budowlaną, jak i inwestor kupujący materiały budowlane niskiej jakości, ale także porywanie się dekarza na wykonywanie prac, których do tej pory nie wykonywał – np. blacharz wykonywujący pokrycie dachowe z dachówki czy łupka.

Dzień drugi przyniósł kontynuację tematu dnia poprzedniego. Dariusz Sejbura przedstawiciel firmy Dorken, podniósł kwestię prawidłowego montażu folii dachowych. Szczególne zainteresowanie dekarzy wzbudził problem rozwiązywania koszy dachowych. Okazało się, że nie ma w Polsce konkretnych zaleceń dotyczących tego właśnie detalu, a jedynie regionalnie stosowane metody. Zakończeniem konferencji było wystąpienie Karola Pawlaka, reprezentującego firmę Trelleborg, dotyczące dachów zielonych. Zaciekawienie wzbudziło wykonywanie w tej technologii hyroizolacji i poszczególnych detali obróbek np. ogniomurów czy też innych występujących ograniczników. Wykład zakończył się pokazem prawidłowego montażu membran EPDM, występujących w układzie warstw dachu zielonego jak wcześniej wspomniana hydroizolacja.

Integralną częścią niniejszej konferencji jest wieczorna biesiada przybyłych gości. Zarówno producentów jak i dekarzy. Wiele osób potwierdziło fakt, że rozmowa nawet na najtrudniejsze tematy, zarówno życiowe jak i te typowo dekarskie, jest łatwiejsza do przełknięcia przy kromce świeżego pieczywa z wiejskim smalcem i ogórkiem kiszonym.

Tak jak i wszystkie spotkania, tak i to dobiegło końca, ale już dziś zapraszamy Wszystkich bardzo serdecznie za rok, by znów powytykać sobie błędy, podyskutować o nowych technologiach i poznać nowych przyjaciół.

Konferencja „Polskie Dachy – jakość gwarancją prestiżu” odbyła się po raz drugi. W tym roku były to dni 15–16 marca; miejscem zaś Ośrodek Zacisze w Spale k/ Tomaszowa Mazowieckiego.

Serdecznie dziękujemy przedstawicielom producentów: CREATON, DORKEN, IVT, PREFA i TRELLEBORG za pomoc w organizacji sympozjum.

Monika A. Tomaszewska